Dzien dobry wszystkim! Nareszcze umieszczam nowy post! Bardzo Was przepraszam, Ameryka mnie zjadla! Polknela w jednym kawalku! ;) Te zdjecia sa ze spaceru kiedy to szukalismy 'sciany' jako dobre tlo dla mojego stroju. Mysle ze mala, ciemna i dobrze schowana uliczka to dobry kontrast dla kolorowych ubran ktore wybralam. Tak wiec oto jden z moich ulubionych zestawow : granat-czerwien-biel. Mam nadzieje ze podobaja sie was zdjecia. Nowy post wkrotce! Buziaczki
I was wearing:
Bebe jacket
Bebe jeggins
Hollister lacy tank
River Island silk scarf
Furla tote
Emu boots
Gucci sunglasses
Michael Kors watch
1 comments:
So sheek!
Post a Comment